30-10-2023
Zabłąkany
po koronach drzew
gdzie wiatr dźwięcznie szumi
biegać skakać ile sił
tak beztrosko frunąć
innym razem w dnie doliny
wzdłuż wysokich ścian z dwu stron
iść zgubiony całkiem sam
gdy niebo ciężkie nad głową
alejkami lasów
co dzień w inną pogodę
szukam ciebie
szukam siebie
świat myślami gonię
a gdy dzień się kończy
w zadumie zbłądzony chcę schwytać
z tej drogi chwilę minioną
ale nie da rady momentu z życia
wziąć na wynos do domu