25-08-2024
Rozjazdy
przeminięte dawne czyny
cień rzucają na nas dziś
chociaż dawno mi mówiłeś
że chcesz w życiu we dwój iść
rozminęły się historie
jak pociągi opóźnione
kiedy jeden nie poczeka
na przesiadkę w twoją stronę
sam na dworcu potem siedzisz
oczy w świetle telefonu
w samotności wyszukujesz
drogi do swojego domu
chociaż biegi mają różne
nasze życia rozpędzone
raz na sto lat przecież muszą
po tych samych wrócić torach
teraz krążą pudła
wspomnień na nich
owinięte w papier szary
jak przesyłki
etykiety dawno popękane
wspominają czasy kiedy
mówiliśmy błahe zdania